Kiedy człowiek kocha swoją pracę, to się w życiu nie napracuje
Ta prawda w całej rozciągłości dotyczy naszego dzisiejszego gościa, pisarki Agnieszki Lis. Zapraszamy do przeczytania wnikliwej rozmowy z autorką bestsellerowych książek obyczajowych.
- Współpraca reklamowa
Czytelnicy pokochali ją za zróżnicowane treści i oryginalny charakter jej powieści. Autorka ma niesamowity dar tworzenia historii, które wciągają od pierwszych stron, nie pozwalając odłożyć książki choćby na moment.
- Niedawno zadebiutowałaś w zupełnie nowej roli - autorki kryminałów oraz thrillerów z domieszką elementów paranormalnych. Skąd taki pomysł?
- Od dawna już twierdzę, że jeśli ktoś sprawnie włada literackim warsztatem, to poradzi sobie z napisaniem tekstu w każdym gatunku. I uznałam, że od słów należy przejść do czynów.
- To rzeczywiście żaden problem?
- Cóż, jednak nie do końca (śmiech). Każdy z gatunków powieści rządzi się własnymi prawami. Pisanie kryminału wymagało ode mnie sporo uwagi, przeniesienia akcentów w konstrukcji fabuły, zwrócenia większej uwagi na inne elementy. Ale zdecydowanie było warto!
- Czy to jest częste, że pisarz proponuje czytelnikom inne gatunki literackie?
- Wcale nie. Raczej właśnie rzadkie. Wymaga odwagi i od autora, i jego wydawcy. Wyjścia poza schemat. Opuszczenia znanych ścieżek, chociażby w zakresie komunikowania tytułu czytelnikom. Jest trudniej, ale znacznie ciekawiej!
- Mam wrażenie, że w ogóle nie boisz się w życiu nowości i zmian.
- Zmiany bywają kłopotliwe, wymagają wiele energii, ale też zawsze przynoszą rozwój. Warto więc podejmować taki wysiłek. Ja skończyłam studia pianistyczne, potem przez kilkanaście lat pracowałam w międzynarodowych korporacjach, by po urodzeniu dzieci wrócić do pierwotnego zawodu. Czyli takich dużych zmian było w moim życiu sporo. Dzisiaj uczę gry na fortepianie w szkole muzycznej i kocham to zajęcie. Nie wyobrażam sobie także życia bez pisania, jest mi niezbędne. Mam w sobie chyba pewien rys łapczywego szaleństwa, które każe mi próbować wciąż czegoś nowego. Żebym jednak nie straciła kontaktu z rzeczywistością, na ziemi osadza mnie moja ukochana rodzina, mąż i dzieci.
- Czy zatem jesteś kobietą spełnioną? Tak należałoby powiedzieć?
- Jestem na tej drodze. Wciąż się spełniam. Jak marzenia. Bo wiesz, że marzenia się nie spełniają? Marzenia się spełnia! A moim marzeniem było pisanie książek.
- Udowodniłaś, że znakomicie władasz literackim warsztatem i potrafisz wykorzystać go w każdym gatunku. W każdym świetnie się odnalazłaś. Masz już na swoim pisarskim koncie blisko trzydzieści powieści i wiele nagród literackich. Co dalej?
- Kolejne powieści, oczywiście. Jesienią planuję kolejną część Testamentu, czyli „Czcij ojca swego” opowieści o losach Bożeny, dziennikarki koszalińskiego radia. W przyszłym roku kolejny tom, a w międzyczasie jeszcze trzecią odsłonę thrillera z serii kolorowej. Tym razem będzie Żółty. Będzie się działo!
Testament
Bożena, przebojowa koszalińska dziennikarka, kocha kawę i szpilki, a do tego potrafi znajduje tematy tam, gdzie nikt by się ich nie spodziewał. Jednym słowem, wścibia nos nie tam, gdzie powinna.
A gdy w bogatej koszalińskiej rodzinie umiera nestorka rodu tylko Bożena wyłapuje pewne niejasności.
Czy Malena Fabiańska umarła z przyczyn naturalnych? Kto zyskuje na jej odejściu? I dlaczego wydaje się, że zadawanie pewnych pytań wiąże się z niebezpieczeństwem?
Niebieski.
Justyna wychodzi za mąż i wyjeżdża na przemyską wieś. Próbuje odnaleźć się w nowym życiu, doznaje jednak różnych wizji, otaczają ją kolorowe aury, słyszy wołania.
Czy traci zmysły? Jaki ma w tym udział pamiętnik sprzed stu lat? Dlaczego kapliczka z sąsiedniego lasu ją przywołuje?
Zaskakująca. Oryginalna. Niesamowita. Agnieszka Lis udowadnia, że znakomicie włada literackim warsztatem i potrafi wykorzystać go w każdym gatunku.
Czerwony
CZERWONY – zdumiewająca opowieść o manipulacji.
Dwudziestosześcioletnia Marcelina ma dar postrzegania świata kolorami. Widzi ludzkie aury. Od kilkunastu tygodni dręczą ją krwiste senne koszmary, a wszystkie dotyczą Bromierzyka, opuszczonej wsi w Puszczy Kampinoskiej.
Czy ktoś próbuje nią manipulować?
Książki kupisz tutaj.