Już nie ombre, ani nawet sombre – babylights to najmodniejsza koloryzacja, która dodaje włosom objętości i blasku

Jak to możliwe, że niektóre influencerki i gwiazdy przez cały rok wyglądają, jakby właśnie wróciły z egzotycznych wakacji? Nie chodzi o opalone ciało, nowe piegi na nosie czy popularyzowanie plażowej mody, ale tajemnicze „glow”, które wciąż im towarzyszy. Sekretem ich promiennego wyglądu mogą być babylights, czyli jedna z najmodniejszych koloryzacji 2025 roku.

Spis treści:

1. Babylights znów święcą triumfy
2. Czym są babylights na włosach?
3. Komu pasują babylights?
4. Jak pielęgnować babylights?

Babylights znów święcą triumfy

Nie będzie niczym nowym gdy napiszemy, że trendy z lat 90. wracają do łask. W modzie od kilku sezonów da się zauważyć ponowną fascynację projektantów tamtą dekadą, co zaowocowało pojawieniem się na wybiegach casualu, minimalizmu, ale także zmysłowości jak u Toma Forda w Gucci czy grunge’u Vivienne Westwood.

Moda lat 90. coraz częściej zaczyna przewijać się jednak także w trendach beauty. Krótkie soft crop, które lansowała Linda Evangelista znów święci triumfy, Mac swoimi najnowszymi kampaniami przywraca modę na makijaż w chłodnych odcieniach nude, a warkoczyki, które pokochała Lily Rose Depp, nigdy nie były tak popularne. Coraz śmielej do trendów zaczynają przenikać także pasemka we włosach, choć w 2025 roku zyskują one nowoczesnego wymiaru. Jak wyglądają babylights i dlaczego influencerki tak je uwielbiają?

Czym są babylights na włosach?

Babylights to bardzo delikatne, cienkie pasemka, które została zaprojektowana tak, aby przypominała włosy naturalnie rozjaśnione słońcem. Można powiedzieć, że koloryzacja to delikatniejsza wersja tradycyjnych pasemek. Zwyczajowo koncentrują się wokół twarzy, a nie całej głowy, tak, aby jak najwierniej przypominać pasma muśnięte promieniami po czasie spędzonym na świeżym powietrzu. Babylights mogą mieć niemal dowolny kolor, ale powinny mieć niski kontrast pomiędzy naszymi naturalnymi włosami, co pozwala na uzyskanie naturalnego wykończenia.

Komu pasują babylights?

Babylights nie mają jednego określonego koloru, dlatego pasują do każdego typu urody, każdej cery i każdej karnacji. Jeśli masz naturalnie cienkie pasma, takie pasemka dodają fryzurze głębi i sprawiają iluzję, jakby włosów było więcej. Posiadaczki burzy loków również skorzystają z babylights. Cienkie pasemka dodają mniej lub bardziej falowanym włosom wymiaru i podkreślają ich naturalny skręt. Ogromną zaletą babylights jest również fakt, że ma ona za zadanie nadać każdej fryzurze lekkości i zdrowego blasku. Co więcej, subtelne, jaśniejsze pasemka wokół twarzy rozjaśniają cerę, podkreślają kształt twarzy i kolor oczu.

Jak pielęgnować babylights?

Pasemka, nie tylko te bardzo jasne, ale nawet delikatnie rozjaśniane, mogą być trudne w utrzymaniu. Szczególnie blond z czasem nabiera niechcianego, żółtego odcienia. Żeby uniknąć niepożądanych, ciepłych refleksów przy twarzy, raz na jakiś czas zastosuj fioletowy szampon i odżywkę. Najważniejsza przy babylights jest jednak odpowiednia pielęgnacja włosów skupiona na ich odżywianiu. Bez tego włosy mogą szybko stać się matowe i łamliwe. Żeby temu zapobiec, nie zapominaj o stosowaniu odżywki przy każdym myciu. Raz na tydzień wykonuj także mocno nawilżającą maskę. Warto zaprzyjaźnić się również z olejowaniem włosów. Zabieg nie tylko poprawia kondycję pasm, ale także sprawia, że są one błyszczące i miękkie w dotyku.