Jake Gyllenhaal funduje emocjonalny rollercoster w mocnym thrillerze. Nowy serial Apple TV+ jest idealny na binge-watching
Dzieło twórcy "Wielkich kłamstewek" zbiera fenomenalne opinie widzów i krytyków. "Świetne. Z lepszym niż w oryginale, aktywnym bohaterem oraz kapitalnym drugim planem", "Pierwsze 5 odcinków to roller-coaster emocjonalny, potem genialny dramat sądowy, a sama końcówka wgniata w fotel. Serial jest po prostu niesamowicie dobry" (źródło: Filmweb).
„Uznany za niewinnego” to nowy serial kryminalny na Apple TV+ z 2024 roku, oparty na powieści Scotta Turowa i remake'u filmu z 1990 roku. Jake Gyllenhaal, wcielając się w Rusty'ego Sabicha, zastępcę prokuratora w Chicago, staje się głównym podejrzanym w sprawie brutalnego morderstwa swojej współpracownicy, Carolyn. Serial bada tematy obsesji, zdrady i mrocznych tajemnic, podkreślając skomplikowaną relację Sabicha z rodziną i politykę biura prokuratorskiego, które odgrywa kluczową rolę w jego walce o oczyszczenie się z zarzutów.
Serialowi „Uznany za niewinnego” prestiżu dodają producenci, którzy są znani z takich projektów, jak „Wielkie kłamstewka" (David E. Kelley). Jego umiejętność tworzenia wnikliwych psychologicznie historii doskonale pasuje do fabuły nowego serialu Apple TV+.
„Uznany za winnego” – hitowy serial Apple TV doczeka się kontynuacji?
W lipcu tego roku serial „Uznany za niewinnego” zdobył dużą popularność na Apple TV+, co skłoniło platformę do szybkiego przedłużenia go na kolejny sezon. Jednak fabuła pierwszego sezonu, oparta na bestsellerowej książce Scotta Turowa z 1987 roku, zakończyła się zamkniętą historią. Poznaliśmy już na szczęście więcej szczegółów dotyczących przyszłości produkcji i jej nowego kierunku.
Jak donosi portal Deadline, Apple TV+ oraz Warner Bros. TV, współproducent serialu, nabyli prawa do nadchodzącej powieści „Dissection of a Murder” autorstwa Jo Murray, która ukaże się wiosną 2026 roku. Książka ma posłużyć za podstawę fabuły drugiego sezonu.
Główna bohaterką kolejnego sezonu – Leila Reynolds, młoda prawniczka – pierwszy podejmuje się obrony klienta oskarżonego o morderstwo. Choć nie czuje się w pełni przygotowana, oskarżony wyraźnie chce, aby to właśnie ona była jego adwokatką. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy okazuje się, że prokuratorem w tej sprawie jest jej mąż. Leila nie tylko będzie musiała walczyć o sprawiedliwość, ale także ukrywać sekrety z przeszłości, które mogą zagrozić jej karierze i życiu osobistemu.
Portal Deadline zaznacza, że decyzja o adaptacji powieści nie przesądza o dokładnym kształcie drugiego sezonu „Uznanego za niewinnego”. Źródło zaznacza, że twórcy mogą wprowadzić liczne zmiany lub jedynie luźno inspirować się motywami z powieści Jo Murray. Pojawiły się także doniesienia, że rozważają pomysł powrotu przynajmniej jednego z aktorów z pierwszego sezonu, co pozwoliłoby zachować pewną ciągłość między kolejnymi odsłonami antologii. Na razie nie wiadomo jednak, czy koncepcja ta znajdzie odzwierciedlenie w finalnym scenariuszu.
Fani przesądzili: "Możesz mieć wrażenie déjà vu"
Wygląda na to, że do minie trochę czasu zanim się doczekamy kolejnego sezonu, a ośmioodcinkowy mini-serial to dla wielu seans na jeden wieczór. Co w związku z tym? Użytkownicy portalu Filmweb przychodzą z rekomendacjami i doszukują się zbieżności „Uznanego za niewinnego” z innym serialem kryminalnym – „Defending Jackob”, który w ośmiu odcinkach opowiada historię Andy'ego Barbera (Chris Evans). Życie zastępcy prokuratora okręgowego wywraca się do góry nogami, gdy jego 14-letni syn Jacob (Jaeden Martell) zostaje oskarżony o brutalne morderstwo szkolnego kolegi.