Reklama

Ana de Armas to jedna z najbardziej utalentowanych aktorek swojego pokolenia, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki swoim niezwykle różnorodnym rolom. Jej kariera rozpoczęła się w hiszpańskiej telewizji, ale to Hollywood otworzyło przed nią drzwi do wielkich produkcji. Ana ma na koncie thrillery psychologiczne filmy akcji i dramaty biograficzne, starając się trafić do różnych widzów. Wybraliśmy kilka produkcji, które naszym zdaniem zasługują na szczególną uwagę, chcąc zaznajomić się z dorobkiem Any de Armas. Oto i one!

Reklama

„Kto tam?” (2015)

Pojawienie się w „Kto tam?” (oryginalny tytuł brzmi „Knock, Knock”) w reżyserii Eli Rotha było jedną z pierwszych znaczących ról Any de Armas w anglojęzycznym kinie, co otworzyło jej drzwi do dalszej kariery w Hollywood. Ana wciela się tam w jedną z głównych postaci, obok Keanu Reevesa i Lorenzy Izzo. A o czym jest film? Ten thriller psychologiczny opowiada historię Evana Webbera (w tej roli Keanu Reeves), oddanego męża i ojca, którego życie zostaje wywrócone do góry nogami po niespodziewanej wizycie dwóch młodych kobiet podczas deszczowej nocy. Ana de Armas gra Bel, jedną z tych dwóch tajemniczych kobiet, które pukają do drzwi Evana pod pretekstem poszukiwania pomocy. Postać wykreowana przez de Armas łączy w sobie niewinność z manipulacją, co sprawia, że podczas seansu odczuwa się zarówno fascynację, jak i niepokój.

„Blade Runner 2049” (2017)

Jednym z kluczowym filmów z Aną de Armas jest bez wątpienia kontynuacja kultowego „Łowcy androidów” z 1982 roku, czyli „Blade Runnerj 2049”. W produkcji w reżyserii Denisa Villeneuve'a Ana de Armas wciela się w postać Joi, zaawansowanej sztucznej inteligencji stworzonej przez Wallace Corporation. Jest partnerką głównego bohatera, oficera K (granego przez Ryana Goslinga), który jest replikantem pracującym jako "blade runner" dla Departamentu Policji Los Angeles. Mimo że Joi jest niematerialnym hologramem, jej interakcje z K ukazują głębokie uczucia i pragnienie bycia realną, co dodaje warstwy refleksji na temat natury świadomości i miłości. Krytycy chwalili występ Any de Armas za wniesienie "trójwymiarowego ciepła" do postaci będącej cyfrową projekcją.

„Na noże” (2019)

Obraz w reżyserii Riana Johnsona przyniósł Anie de Armas spory rozgłos. Zagrała w nim Martę Cabrerę, pielęgniarkę i opiekunkę Harlana Thrombeya (Christopher Plummer), znanego pisarza powieści kryminalnych. Ich relacja opiera się na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Kiedy Harlan umiera w tajemniczych okolicznościach, Marta staje się kluczową postacią w śledztwie prowadzonym przez detektywa Benoit Blanca granego przez Daniela Craiga. Obok postaci Marty nie da się przejść obojętnie. Wyróżnia się bowiem szczerością i empatią, co mocno kontrastuje z dysfunkcyjną rodziną Thrombeyów. „Na noże” to doskonała rozrywka i jeden z tych filmów, który trzyma w napięciu do ostatniej chwili. A Ana de Armas za swoją rolę otrzymała nominację do Złotego Globu w kategorii najlepszej aktorki w filmie komediowym lub musicalu.

„Nie czas umierać” (2021)

Na planie „Nie czas umierać”, czyli 25. filmu z serii o Jamesie Bondzie wyreżyserowanego przez Cary'ego Joji Fukunagę, Ana de Armas miała okazję ponownie spotkać się z Danielem Craigiem. Co ciekawe, Craig osobiście rekomendował ją do roli Palomy – młodej i energicznej agentki CIA, która wspiera Bonda podczas misji na Kubie. Choć postać de Armas nie jest rozbudowana czasowo, aktorce udało się stworzyć postać zapadającą w pamięć dzięki połączeniu charyzmy, humoru i imponujących umiejętności bojowych. Co więcej, Ana de Armas miała okazję pokazać "dziewczynę Bonda" w zupełnie nowym świetle jako równorzędną partnerkę w akcji. Trzeba przyznać, że w „Nie czas umierać” od Amy de Armas nie da się oderwać wzroku i czuje się niedosyt, że jej na ekranie tak mało.

„Głęboka woda” (2022)

„Głęboka woda” to jeden z najgłośniejszych obrazów w filmografii Amy de Armas. W tym thrillerze erotycznym w reżyserii Adriana Lyne'a, znanego z takich filmów jak „9 1/2 tygodnia” czy „Fatalne zauroczenie”, Ana de Armas wciela się w postać Melindy, żony Vica, granego przez Bena Afflecka, z którą tworzy pozornie idealne małżeństwo. W rzeczywistości ich związek opiera się na nietypowej umowie: aby uniknąć rozwodu, Vic pozwala Melindzie na liczne romanse. Melinda otwarcie flirtuje i angażuje się w relacje z innymi mężczyznami, często w obecności męża i wspólnych znajomych. Jej prowokacyjne zachowanie oraz manipulacyjna natura wprowadzają napięcie i niepewność, zwłaszcza gdy jej kochankowie zaczynają znikać w tajemniczych okolicznościach. Warto przypomnieć, że podczas pracy przy „Głębokiej wodzie” Anę de Armas i Bena Afflecka narodziło się uczucie. Ich związek trwał jednak tylko 10 miesięcy, a Ana spomina je jako „okropne doświadczenie”, ze względu na wzmożone zainteresowanie medialne.

„Blondynka” (2022)

„Blondynka” to bez wątpienia jeden z najważniejszych filmów w dotychczasowej karierze Any de Armas. W obrazie w reżyserii Andrew Dominika, będącego adaptacją powieści Joyce Carol Oates, kubańska aktorka zagrała najsłynniejszą blondynkę w historii Hollywood, czyli Marilyn Monroe. Film, wyprodukowany przez platformę Netflix, przedstawia fikcyjną interpretację życia Monroe. Aby przygotować się do roli, de Armas intensywnie studiowała życie i sposób bycia Monroe, m.in. pracując przez rok z trenerem dialektu, aby opanować charakterystyczny głos ikony. Jej zaangażowanie i transformacja zostały docenione przez krytyków, którzy chwalili jej zdolność do oddania zarówno wyglądu, jak i wewnętrznych przeżyć Monroe. W efekcie Ana de Armas otrzymała nominację do Oscara za najlepszą rolę pierwszoplanową, ale niestety nie wróciła do domu ze statuetką.

„Gray Man” (2022)

W tej produkcji Netflixa, w reżyserii Anthony'ego i Joe Russo, Ana de Armas wcieliła się w postać Dani Mirandy, agentki CIA. Wspiera ona misję Courtneya Gentry'ego (Ryan Gosling), znanego jako Sierra Six, najzdolniejszego agenta CIA, który przypadkowo odkrywa mroczne tajemnice agencji. W wyniku tego staje się celem psychopatycznego byłego współpracownika, Lloyda Hansena (Chris Evans), oraz międzynarodowych zabójców. W „Gray Man” Ana de Armas onownie miała okazję pracować z Ryanem Goslingiem oraz Chrisem Evansem. Wcześniej de Armas i Gosling wystąpili razem w „Blade Runner 2049”, a z Evansem spotkała się na planie „Na noże”. Film spotkał się z mieszanymi recenzjami. Podczas gdy niektórzy chwalili jego dynamiczne sceny akcji i obsadę, inni krytykowali przewidywalność fabuły. W serwisie Rotten Tomatoes „Gray Man” uzyskał 44% pozytywnych recenzji od krytyków, podczas gdy widzowie ocenili go na 68%.

„Randka, bez odbioru” (2023)

„Randka, bez odbioru”, czyli „Ghosted” to amerykańska komedia akcji z 2023 roku w reżyserii Dextera Fletchera. W filmie Ana de Armas wciela się w postać Sadie, tajnej agentki CIA, która nawiązuje niespodziewaną relację z Cole'em (Chris Evans), zwykłym mężczyzną poszukującym miłości. Ich przypadkowe spotkanie prowadzi do serii międzynarodowych przygód, podczas których muszą współpracować, by ocalić świat. To kolejny raz, kiedy Ana de Armas wcieliła się w rolę agentki. I ponownie towarzyszył jej na ekranie Chris Evans, z którym wcześniej współpracowała przy filmach „Na noże” i „Gray Man”.

Reklama

Filmy z Aną de Armas to niezwykle różnorodna kolekcja produkcji, w której znajdziemy zarówno widowiskowe kino akcji, jak i przejmujące dramaty. Aktorka nie boi się wyzwań i stale udowadnia, że potrafi odnaleźć się w każdej roli – od futurystycznego hologramu w „Blade Runner 2049”, przez tajną agentkę w „Nie czas umierać”, po dramatyczne kreacje w „Blondynce” czy „Głębokiej wodzie”. Jej kariera rozwija się w zawrotnym tempie, a kolejne projekty tylko potwierdzają, że jest jedną z najbardziej wszechstronnych aktorek swojego pokolenia. Już wkrótce zobaczymy ją w „Ballerina. Z uniwersum Johna Wicka”, którym Ana de Armas wciela się w główną rolę baletnicy poszukującej zemsty. A póki co warto przypomnieć sobie lub nadrobić inne tytuły z jej udziałem.

Reklama
Reklama
Reklama