Film „Chopin, Chopin” gotowy! Zakończyły się zdjęcia do superprodukcji z Erykiem Kulmem w roli wybitnego kompozytora

Czy jest możliwe ściągnąć Fryderyka Chopina z marmurowych postumentów i odkryć w nim prawdziwego człowieka – kochającego, cierpiącego, zmęczonego, schorowanego, ale przede wszystkim kochającego życie? Bo to, że Chopin wielkim kompozytorem był, wiedzą wszyscy. Nie wszyscy jednak mają świadomość, że wybitni muzycy klasyczni w XVIII i XIX w. mieli status gwiazd rock’n’rolla, w tym własne groupies.

„Chopin, Chopin” – o czym jest?

Odkuciem wielkiego muzyka z kamiennych pomników postanowili się zająć reżyser i producent Michał Kwieciński oraz scenarzysta Bartosz Janiszewski. Opowieść rozpoczynają w 1835 roku, gdy Fryderyk jest już ulubieńcem paryskich salonów, a wieść o nim niesie się hen, pokonując w mgnieniu oka kolejne granice. „Przede wszystkim chcę pokazać walkę dwóch jego kobiet: śmierci i muzyki, które konkurują ze sobą do końca życia Chopina i żadna z nich nie odpuszcza”, mówi w wywiadzie udzielonym ELLE Michał Kwieciński (cały wywiad wkrótce na ELLE.pl).

Historia skupi się więc na wybranych momentach biografii kompozytora, intymnych, mało znanych szerokiej publiczności, a odkrytych w literaturze i prywatnej korespondencji.

Zdjęcia powstawały m.in. w Bordeaux i na Majorce, a w Polsce w Łodzi, Wrocławiu czy Pszczynie – byliśmy tam, by zobaczyć plan z bliska, porozmawiać z kostiumografkami Magdaleną Biedrzycką i Justyną Stolarz, scenografem Marcelem Sławińskim, operatorem Michałem Sobocińskim, Erykiem Kulmem – odtwórcą głównej roli oraz Lambertem Wilsonem, który w filmie wciela się w króla Ludwika Filipa. Wszystkie rozmowy będziecie mogli przeczytać na ELLE.pl

Eryk Kulm o Chopinie: "Odkąd pamiętam, gdy go słucham, płaczę" [WYWIAD]

„Chopin, Chopin” – kiedy premiera?

„Chopin, Chopin” to superprodukcja – ponad dwa lata przygotowań, czteromiesięczny okres zdjęciowy, 260 aktorów i epizodystów na planie, ponad 5000 statystów, ponad 300 pojazdów historycznych, w tym karoce, dyliżanse, omnibusy, oraz ponad 600-osobowa ekipa produkcyjna. A to tylko fragment fascynującej opowieści o rozmachu produkcji.

Oprócz Kulma i Wilsona, na ekranie zobaczymy m.in. Victora Meuteleta w roli przyjaciela Fryderyka i kompozytora Ferenca Liszta, francuską aktorkę i it-girl Josephine de La Baume jako George Sand, Maję Ostaszewską (Justyna Krzyżanowska, matka Chopina), Karolinę Gruszkę (Delfina Potocka), Michała Pawlika (Jan Matuszyński), Kamila Szeptyckiego (Julian Fontana), Martynę Byczkowską *Marysia Wodzińska) czy Dominikę Ostałowską (Wodzińska).

Premiera filmu planowana jest na jesień 2025 roku. W tym czasie oczy świata będą zwrócone również na XIX edycję Konkursu Chopinowskiego.

1 z 6