Festiwal Filmowy w Wenecji 2019: Roman Polański ze Srebrnym Lwem

Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji 2019 przyniósł wiele emocji. Jury pod przewodnictwem argentyńskiej reżyserki Lucrecii Martel zgodnie zadecydowało, że Złoty Lew należy się głośnej produkcji "Joker" w reżyserii Todda Phillipsa. Do polskich kin film z Joaquinem Phoenix i Robertem De Niro w rolach głównych trafi dopiero 4 października, a już teraz mówi się o nim jako o najważniejszej premierze komercyjnej tego roku.

Festiwal Filmowy w Gdyni 2019: filmy w konkursie głównym. Poznaj nominowanych >>

Światowe media natychmiast obiegła też informacja o statuetce, która trafiła w ręce Polaka. Srebrnego Lwa - drugą najważniejszą nagrodę całej imprezy - przyznano Romanowi Polańskiemu za nowy obraz „Oficer i szpieg” (org. J'accuse). W imieniu męża nagrodę odebrała aktorka Emmanuelle Seigner. Przypomnijmy, że reżyser nie może być obecny na Lido ze względu na złożone kwestie prawne. Ciąży na nim oskarżenie o napaść seksualną, której miał dopuścić się w 1977 roku na 13-letniej Samancie Geimer.

Film "Oficer i szpieg" to historia Alfreda Dreyfua (w tej roli Louis Garrel), francuskiego żołnierza, który niesłusznie skazany zostaje na dożywacie i zesłany na Wyspę Diabelską u wybrzeży gujany francuskiej. Zarzuty? Zdrada ojczyzny. Do akcji wkracza Georges Picquart (Jean Dujardin) pełniący rolę nowego szefa wywiadu, który szybko odkrywa szokującą prawdę. Wiadomo też, że przygotowania do produkcji trwały 6 lat, a na ekranie zobaczymy także wspomnianą już Emmanuelle Seigner.

Sprawdź też: Polacy docenieni na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Nagrody przyznano za „Boże ciało” Jana Komasy oraz „Oficera i szpiega Romana Polańskiego