Emma Corrin i inni aktorzy z "The Crown" nie pojawili się na rozdaniu nagród Emmy 2022. Powód jest zaskakujący

Aktorzy "The Crown" nie przyjechali na Emmy 2022

Połowa września to co roku czas Emmy Awards - amerykańskiej nagrody, która wyróżnia osiągnięcia małego ekranu (nazywana czasem "telewizyjnym Oscarem"). Jej waga jest istotna, bo zapewnia jeszcze większy rozgłos i docenia hitowe produkcje, a poza tym znajduje się w złotej czwórce najważniejszych amerykańskich nagród kulturalnych, tuż obok Oscarów, Grammy i Tony. W zeszłym roku świętowały "Ted Lasso" i "The Crown", w tym niekwestionowanym zwycięzcą z pięcioma statuetkami na koncie okazał się "Biały Lotos" z HBO, następnie "Ted Lasso" z Apple TV+ (cztery statuetki), a po nim "Sukcesja" HBO (trzy statuetki). Łącznie najwięcej nagród otrzymało HBO, bo aż trzydzieści siedem, drugie miejsce pod kątem wyróżnien trafiło do Netfliksa z dwudziestoma sześcioma nagrodami.

The Crown 6: jak będą wyglądać serialowi Kate Middleton i książę William? Aktorzy wybrani>>

Wśród wyróżnień i nagród zabrakło jednak "The Crown", a aktorzy nie pojawili się na gali.

Nawet Emma Corrin, czyli serialowa księżna Diana, która jest teraz na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto z promocją filmu "My policeman". Nic jednak dziwnego, że obsada opuściła Emmy 2022: w tym momencie serialu nie było na liście nominowanych, ponieważ do Emmy kwalifikują się tylko produkcje pokazane w konkretnym zakresie czasowym - od 1 czerwca 2021 r. do 31 maja 2022 r. W tych datach nie było emisji "The Crown". Ostatni sezon netfliksowego hitu trafił na platformę 15 listopada 2020 r., a piąty będzie miał premierę dopiero w listopadzie 2022 r.

W zeszłym roku jednak, podczas Emmy 2021, produkcja otrzymała nominacje w aż dwudziestu czterech kategoriach i zdobyła łącznie jedenaście z nich. Wyróżniono wtedy m.in obsadę w kategoriach najlepszej aktorki (Olivia Colman), najlepszego aktora (Josh O'Connor), najlepszej aktorki drugoplanowej (Gillian Anderson) i najlepszego aktora drugoplanowego (Tobias Menzies).

Netflix wstrzyma produkcję „The Crown”? „To list miłosny do królowej. Zrobimy to z szacunku”>>

1 z 5