"Diabeł ubiera się u Prady" doczeka się drugiej części! Kto z oryginalnej obsady zagra w kontynuacji?
Tak, to naprawdę się dzieje! Krążące od dłuższego czasu plotki na temat sequela hitu "Diabeł ubiera się u Prady" z 2006 roku wreszcie okazały się prawdą.
Czy Anne Hathaway zagra w sequelu "Diabeł ubiera się u Prady"?
Meryl Streep, która wcieliła się w ikoniczną redaktor naczelną Mirandę Priestly, rzekomo wróci do tej roli, ku uciesze fanów na całym świecie - podobnie jak Emily Blunt, która wcieliła się w przezabawnie wygadaną asystentkę Emily.
Największy znak zapytania wisi jednak nad Anne Hathaway. Jej rola modowej ignorantki Andy Sachs była filarem oryginalnego filmu, ale udział aktorki w drugiej części pozostaje niepewny. Hathaway wyraziła wcześniej wątpliwości co do tego, czy sequel dojdzie do skutku, przynajmniej z jej udziałem. W rozmowie z E! News w marcu ubiegłego roku, Hathaway przyznała: "Nie sądzę, by kontynuacja tej historii kiedykolwiek się wydarzyła", choć przyznała, że film cieszy się niesłabnącą sympatią, dodając: "Powodem, dla którego ten film był tak wyjątkowy, było to, że byliśmy zespołem i wykonaliśmy tę pracę, ale tak naprawdę to miłość, którą wszyscy do niego wlewają".
Fabuła drugiej części "Diabeł ubiera się u Prady"
Scenarzystka oryginalnego filmu, Aline Brosh McKenna ("Crazy Ex-Girlfriend", "Your Place or Mine"), jest w trakcie negocjacji z Disneyem, by rozpocząć pisanie kolejnej części. Nie wiadomo, kto z oryginalnej obsady pojawi się znowu w tej produkcji, ale fabuła podobno będzie śledzić losy Priestly, która próbuje odnaleźć się w świecie upadających tytułów prasowych i mierzy się ze swoją eks-astystentką Emily - teraz wysoko postawioną dyrektorką luksusowej spółki dysponującej funduszami reklamowymi, których Priestly desperacko potrzebuje.
Oparty na powieści Lauren Weisberger z 2003 roku, "Diabeł ubiera się u Prady" to na wpół autobiograficzna opowieść inspirowana czasem Weisberger jako osobistej asystentki redaktorki amerykańskiego Vogue'a Anny Wintour. Oryginalny film był hitem kasowym, zgarniając 326,7 miliona dolarów na całym świecie i zdobył Streep nagrodę Złotego Globu dla najlepszej aktorki komediowej, a także nominację do Oscara. Projektantka kostiumów do filmu, Patricia Field, otrzymała Oscara za swoją wspaniałą pracę przy filmie.
Fani od lat spekulowali na temat kontynuacji, zwłaszcza po tym, jak trio Streep, Hathaway i Blunt ponownie spotkało się na scenie podczas ceremonii rozdania nagród SAG w lutym. W serii "Actors on Actors" magazynu Variety, Hathaway i Blunt wspominały najbardziej kultowe momenty filmu i dumę ze współpracy ze Streep. "Mieliśmy po prostu bombę radości podczas pracy nad tym filmem" - powiedziała Blunt do Hathaway. "Nie wiem, czy ktokolwiek z nas wiedział, że stanie się tym, czym się stał. Cytują mi go każdego tygodnia. To będzie film, który zmienił moje życie".