Anne Hathaway w roli gwiazdy pop śpiewającej piosenki Charli XCX i uwikłanej w romans z kobietą? Tego filmu nie mogę się doczekać
Niewiele wiadomo o tajemniczym projekcie z Anne Hathaway i Michaelą Coel w rolach głównych, ale "Mother Mary" już teraz zapowiada się na najbardziej ekscytującą premierę 2025 roku.
Ekscytacja wokół "Mother Mary", nadchodzącego „epickiego popowego melodramatu” od A24, sięga zenitu. Film w reżyserii Davida Lowery’ego opowiada o burzliwej relacji fikcyjnej gwiazdy popu, granej przez Hathaway, i uznanej projektantki mody, w którą wciela się Coel. Dodajmy do tego plotki, że łącząca je znajomość ma być romantyczna, i nie dziwi fakt, że internetowa filmosfera szaleje z niecierpliwości.
Już sama obsada drugoplanowa wystarczy, żeby zaintrygować - na ekranie pojawią się też FKA Twigs, Hunter Schafer, Alba Baptista i Jessica Brown Findlay - ale soundtrack autorstwa Charli XCX i legendy produkcji muzycznej Jacka Antonoffa? Już wiem, co będzie na moim następnym Spotify Wrapped.
Sneak peek z planu "Mother Mary"
Vanity Fair udostępniło już zdjęcie zza kulis, na którym widoczna jest postać Hathaway ubrana w okazały złoty trykot, pelerynę i tiarę. Niewiele wiadomo o fabule, ale już samo zdjęcie utwierdza w przekonaniu, że film będzie ociekał dramaturgią i wysoką modą.
Czego się spodziewać? Dobre pytanie. Jak powiedział reżyser: „Wiem, co zamierzałem nakręcić i rzeczywiście to zrobiłem, ale to jest takie dzikie. Jestem pewien, że ten film wywoła wiele silnych uczuć, w każdym możliwym kierunku. Czuję, że jest bardzo wierny temu, kim jestem i bardzo mi bliski, ale też nieustannie zaskakuje mnie w sposób, którego się nie spodziewałem”.
Produkcja zakończyła się w lipcu zeszłego roku, ale dokładna data premiery jest jeszcze nieznana. Myślicie, że hype okaże się uzasadniony?