Merkury w Rybach i koniunkcja z Saturnem to czas na długoterminowe zmiany w myśleniu i działaniach
7 kwietnia Merkury w końcu stanął w ruchu prostym w Rybach, kończąc swoje tygodniowe zawieszenie. To kosmiczna zmiana, która daje nam szansę na świeże spojrzenie na sprawy, które mogły wydawać się zamglone podczas retrogradacji.

Merkury w Rybach to czas na refleksję, ale teraz nadszedł moment, by przejść do działania z nowo zdobytymi wnioskami.
Co dała nam retrogradacja Merkurego?
Podczas retrogradacji Merkurego nie chodzi tylko o chaos – to czas na zastanowienie się, co możemy poprawić w życiu. Możemy wracać do starych spraw, odnajdywać rozwiązania, które wcześniej umykały, albo przemyśleć decyzje, które wydawały się na pozór oczywiste. Teraz, gdy Merkury rusza naprzód, zaczniemy dostrzegać nowe możliwości, a także zrozumiemy sens wydarzeń z ostatnich tygodni.
Nowa energia po stacji Merkurego: czas na konkretne decyzje
Merkury w końcu wraca do ruchu, a my możemy zacząć wdrażać to, co przemyślałyśmy. To dobry moment, by działać zgodnie z nowo odkrytą klarownością, podejmować decyzje, które wcześniej mogły wydawać się zbyt trudne lub niejasne. Teraz, z nowymi perspektywami, możemy ruszyć do przodu z pełną świadomością i pewnością siebie.
Kluczowe koniunkcje: Saturn, Wenus i Węzeł Północny
Merkury staje w prostym ruchu w koniunkcji z Saturnem, retrogradującą Wenus i Węzłem Północnym, co wskazuje na możliwość długoterminowych zmian w naszym myśleniu i działaniach. To moment, w którym możemy podjąć odpowiedzialność za swoje decyzje i zbudować solidne podstawy do przyszłych działań. Dzięki tej kosmicznej konfiguracji jesteśmy gotowe, by na nowo spojrzeć na swoje relacje, wartości i cele.