Reklama

Prokrastynacja to nawyk odkładania zadań, obowiązków lub decyzji na później. Takie zachowanie często ma negatywne konsekwencje. Jest to zjawisko, które może dotyczyć różnych aspektów życia – pracy, nauki, codziennych obowiązków czy nawet realizacji celów osobistych. Dlaczego to robimy? Odkładamy obowiązki i zadania na później bo, czujemy lęk przed porażką lub oceną naszej pracy. Takie uczucie często wiąże się też z niskim poczuciem własnej wartości. Prokrastynacji sprzyja brak jasnego planu działania, zmęczenie lub brak energii. W końcu zdarza się, że nie potrafimy zarządzać własnym czasem. 5 znaków zodiaku ma szczególne predyspozycje do praktykowania prokrastynacji, o kogo chodzi?

Reklama

1. Waga

Wagi to estetki. Kochają piękno i harmonię, ale to właśnie może je zgubić. Gdy mają wysłać na szybko mejla, zaczynają od wyboru idealnej czcionki. Potem przechodzą do koloru. A potem do układu tekstu. I tak mijają godziny. Wadze zależy, żeby wszystko było perfekcyjne. Kiedy ma napisać raport, zacznie od urządzenia sobie biurka. Musi mieć idealne oświetlenie, odpowiednią muzykę i kubek herbaty. Oczywiście ulubiony kubek. Zanim zacznie pracę, mija pół dnia – ciągle coś poprawia i zmienia. Wagi uwielbiają też analizować wszystkie dostępne opcje. Przed podjęciem decyzji, muszą rozważyć każdy szczegół. Paraliżuje je strach przed błędem. No bo jak tu zacząć, jeśli nie jest się pewnym, że to najlepszy moment?

2. Ryby

Ryby to urodzeni marzyciele. Zamiast skupić się na zadaniu, potrafią godzinami bujać w obłokach. Kiedy mają coś zrobić, zaczynają od szukania inspiracji na Pintereście. Potem lądują na YouTube, oglądając filmy, które „mogą się przydać”. Oczywiście na koniec dnia okazuje się, że nie zrobiły nic konkretnego. Ryby są bardzo wrażliwe i kreatywne. Lubią tworzyć w głowie scenariusze działania, ale kiedy przychodzi do ich realizacji, ich zapał słabnie, a myśli po prostu gdzieś sobie uciekają. Czy można się nie rozproszyć, gdy wszystko wokół jest takie fascynujące? Nie można. Gdy Ryby mają wysłać PIT-a, najpierw posprzątają pokój, potem obejrzą serial, wywieszą pranie, aż wreszcie przysiądą. Zarywając przy tym noc.

3. Strzelec

Strzelec to wolny duch. Codzienne obowiązki? Nudaaa! Strzelec woli planować kolejne przygody. Gdy ma do zrobienia prezentację, odłoży to „tylko na chwileczkę”, by przejrzeć sobie strony z tanimi lotami. Bo może pojawiła się jakaś promocja. „Mam jeszcze czas, zrobię to później” – myśli o robocie, planując weekendowy wypad za granicę. Strzelce kochają adrenalinę. Zamiast siedzieć nad nudnym zadaniem, wolą spakować plecak i ruszyć w drogę. Dosłownie i w przenośni. A potem, wracając grubo po północy, nagle przypominają sobie o niedokończonej pracy. Prezentację tworzą więc na smartfonie, w pociągu, mając nadzieję, że zdążą na dedlajn. I zwykle im się udaje! Bo Strzelce są mistrzami robienia rzeczy na ostatnią chwilę. Tylko wtedy czują dreszczyk emocji.

4. Bliźnięta

Bliźnięta to wieczne dzieciaki. Są ciekawskie i szybko się nudzą. Mają milion pomysłów na minutę, ale z realizacją bywa różnie. Kiedy mają do wykonania jakieś zadanie, łatwo się rozpraszają – przypominają sobie o telefonie do ciotki, a potem o książce, którą obiecały dla niej kupić. Wszystko jest ciekawsze niż to, co trzeba zrobić teraz. Bliźnięta często zaczynają wiele rzeczy naraz, ale kończą... no właśnie, nie zawsze kończą. Zamiast skupić się na jednym zadaniu, skaczą z jednej rzeczy na drugą. Malowanie pokoju zaczynają od sprawdzenia maili, potem wciągają się w dyskusję na Facebooku, a na końcu lądują na TikToku. Potem uznają, że malowanie to był głupi pomysł. Tyle się dzieje wokół – może lepiej skoczyć na rower?

5. Lew

Lwy to znaki, które umieją cieszyć się życiem. Rutyna i nudne obowiązki to dla nich prawdziwa tortura. Gdy Lew ma coś zrobić, najpierw sprawdza, co słychać u znajomych, czy nie ma przypadkiem jakiejś imprezy albo czy ktoś nie potrzebuje pomocy – zawsze chętnie się zaangażuje, byleby tylko nie robić tego, co musi. Lew jest mistrzem w znajdowaniu wymówek. I królem odkładania. Łatwo mu przekonać samego siebie, że teraz nie jest dobry moment na pracę, bo przecież jest tyle innych, ważniejszych rzeczy do zrobienia. Ma skosić trawę? Najpierw zrobi przegląd social mediów, potem zadzwoni do przyjaciółki, a na końcu stwierdzi, że przecież lepiej pracuje mu się wieczorem... I tak mu minie dzień.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama