Zanim zetniesz włosy zniszczone po rozjaśnianiu, spróbuj je uratować! Choć nie zawsze się to uda (wszystko zależy od stopnia zniszczenia i wyjściowego stanu twoich włosów), to próby nie są z góry skazane na porażkę. Jak zregenerować włosy po rozjaśnianiu? Dlaczego ulegają destrukcji i jak poradzić sobie z tym problemem domowymi sposobami?

Zniszczone włosy po rozjaśnianiu – przyczyny 

Która z nas choć raz nie zdecydowała się zbyt pochopnie na zabieg, który po czasie okazał się wielką porażką? Chyba każda. Zwłaszcza, jeśli ryzykowny tuning dotyczył włosów. W końcu utarło się, że nowa fryzura to pierwszy krok do wprowadzenia większych zmian w życiu. W ruch idą najczęściej nożyczki, a także farba. Niestety, skutki tych eksperymentów często są opłakane. 

Z kruczoczarnej brunetki zapragnęłaś być blondynką? Zawsze chciałaś zrobić sobie ombre z blond końcówkami? Nie ma innego sposobu na rozjaśnienie ciemnych włosów niż użycie rozjaśniacza. W niektórych przypadkach jednak taki eksperyment kończy się nie tak jak zaplanowałaś. Źle przeprowadzony eksperyment może sprawić, że włosy, zamiast zachwycać nowym blond odcieniem, stają są ekstremalnie przesuszone, puszą się, końcówki rozdwajają w szalonym tempie, a zwykłe czesanie powoduje, że mogłabyś zająć się rękodziełem z włosów. To najczęstsze efekty używania rozjaśniacza. 

Regularnie rozjaśniane włosy stają się znacznie osłabione - kruszą się, rozdwajają i są sztywne. Jednak już nawet jednorazowa przygoda z tą silną substancją chemiczną może doprowadzić je do fatalnego stanu. Wystarczy, że środek rozjaśniający będzie zbyt silny lub za długo trzymany na włosach. Jeśli kosmyki z natury są cienkie i delikatne, rozjaśniacz może zadziałać na nie dosłownie jak żrący kwas, który uszkodzi ich strukturę. A naprawa spustoszeń jest bardzo trudna, bo włosy na długości są martwą strukturą, której zdolność do regeneracji jest bardzo ograniczona. Z tego powodu podstawą w dbaniu o włosy zawsze jest pielęgnacja, która wzmacnia kosmyki zabezpieczając je przed dalszymi zniszczeniami. Rozjaśnianie niszczy włosy właśnie poprzez uszkadzanie ich struktury, dlatego w wielu przypadkach nie da się ich już odratować i pozostaje ci niestety już tylko ścięcie. Tak się dzieje, jeśli włosy po myciu przypominają gumę i "ciągną się" w dotyku - wtedy raczej nie jesteś w stanie nic z nimi zrobić. 

Jak uratować zniszczone rozjaśnianiem włosy? 

Znaczna regeneracja włosów po rozjaśnianiu jest możliwa tylko wtedy, gdy nie doszło do znacznych uszkodzeń ich struktury. 

Pierwszym ratunkiem powinien być zabieg regenerujący u fryzjera. Masz do wyboru wiele opcji: botoks, sauna na włosy, kilkuetapowa regeneracja (w zależności od firmy zabiegi mają różne nazwy), Olaplex - to kilka zabiegów, które cieszą się największą popularnością ze względu na skuteczność. Warto dodać, że regenerację rozjaśnianych włosów systemem Olaplex możesz zrobić też w domu. Służy do tego preparat Hair Perfector No 3 - polecany jest jako kosmetyk podtrzymujący efekt zabiegu z salonu, ale można z powodzeniem stosować go samodzielnie, bez wcześniejszej regeneracji u fryzjera. Preparat odbudowuje zniszczone mostki siarczkowe w strukturze włosów, przywracając im elastyczność oraz połysk. Najlepsze rezultaty uzyskuje się stosując Hair Pefector No 3 od 2 do 3 razy na tydzień.

Potężna dawka nawilżenia i odżywienia powinna zahamować postępowanie zniszczeń. Pielęgnacja włosów rozjaśnianych w domowych warunkach może podtrzymać ten efekt. 

Codzienna pielęgnacja włosów rozjaśnianych

Kruszące się włosy po rozjaśnianiu to najczęstszy problem. Stają się cieniutkie i sztywne - dosłownie jak wysuszone źdźbło trawy. Wystarczy dotknięcie lub próba zgięcia, by pękło z trzaskiem. 

Kruszące się, suche włosy po rozjaśnianiu najlepiej ściąć. Pielęgnacja jest bowiem bardzo wymagająca, a zniszczenia będą piąć się w górę. W efekcie włosy będą różnej długości i będzie problem z ich zapuszczeniem. Nawet jeśli od skóry głowy rosnąć będą już zdrowe i silne kosmyki, te z długości będą się kruszyć i łamać. W ten sposób w zasadzie nigdy nie zapuścisz włosów. 

Jeśli jednak chcesz ratować włosy po rozjaśnianiu, musisz je:

  • nawilżać;
  • natłuszczać;
  • uelastyczniać. 

Myj je łagodnymi szamponami bez agresywnych detergentów (SLS i pochodnych). Każde mycie zakańczaj nałożeniem solidnej dawki odżywki i maski o działaniu nawilżającym, zmiękczającym i regenerującym. Dobrze sprawdzą się te z dużą ilością emolientów, które powlekają łuski włosa, scalając je i dociążając - są to oleje, masła, alkohol cetylowy.

Regularnie wykonuj zabieg olejowania włosów. Dla wygody, możesz robić to na noc - w tym czasie pasma głęboko się zregenerują, dzięki czemu rano po umyciu będą gładsze i bardziej błyszczące.

Sprawdź: Olejowanie włosów - jak to robić? Jaki olej wybrać?

Jeśli do tej pory nie przepadałaś za olejkami pielęgnacyjnymi i odżywkami oraz mgiełkami z silikonami, teraz mogą okazać się zbawienne. Stosowanie silikonów na zdrowych włosach może je z czasem przesuszyć. Dzieje się tak, ponieważ oblepiają one włos i ciężko je zmyć, przez co włos nie wchłania składników nawilżających i odżywczych. Silikony można porównać w takim przypadku do woreczka foliowego nałożonego na włosy, który nie przepuści żadnych składników. Włosy rozjaśniane potrzebują jednak takiego kompresu ochronnego, aby się nie łamały. W tym przypadku kosmetyki silikonowe są wręcz pożądane. Pozwolą na zamknięcie nawilżenia we włosach, chroniąc je jednocześnie przed wiatrem, słońcem czy mrozem. Przesuszone włosy zabezpieczone silikonami nie będą się również puszyć i kręcić pod wpływem wilgoci z otoczenia. 

Musisz jednak mieć na uwadze to, że takie działania w przypadku włosów bardzo zniszczonych przez rozjaśniacz są jedynie odwlekaniem w czasie tego, co nieuniknione - czyli skrócenia włosów o rozdwojone, pokruszone "sianko". 

Żeby maksymalnie odbudować zniszczone rozjaśnianiem włosy, rezygnuj z ich suszenia, prostowania i termicznego kręcenia. Odstaw również farby i kosmetyki do stylizacji. 

Domowe sposoby na zniszczone włosy po rozjaśnianiu

Naturalne maski i wcierki to najlepszy, domowy sposób na zniszczone włosy po rozjaśnianiu i innych zabiegach fryzjerskich. 

Prawdziwym hitem jest proteinowa maseczka jajeczna. Wystarczy jedno żółtko ubić z dodatkiem kilku kropel cytryny i niewielką ilością oliwy z oliwek. Taką mieszankę wmasuj we włosy i pozostaw na około pół godziny. Następnie umyj włosy delikatnym szamponem i nałóż odżywczą maseczkę i dodatkowo zabezpiecz kosmyki olejkiem. 

Innym sposobem jest maska z siemienia lnianego. Kilka łyżek siemienia (mielonego lub w ziarnach) gotuj przez kilkanaście minut w litrze wody. Kiedy mikstura osiągnie gęstość kleiku, odcedż ją i pozostaw do ostygnięcia. Powstały w ten sposób żel lniany wmasuj we włosy i skórę głowy, pozostaw na minimum 30 minut. Spłucz i umyj włosy łagodnym szamponem, następnie nałóż odżywkę lub maskę. Siemię lniane zawiera mnóstwo witamin i minerałów oraz cennych kwasów, które doskonale nawilżają i regenerują włosy. 

Trzecim domowym sposobem, który doskonale nawilża i odżywia włosy, jest maseczka z banana i awokado. Rozgnieć połówkę banana i awokado i wymieszaj je. Papkę nałóż na skórę głowy i włosy na długości, a następnie nałóż foliowy czepek. Zmyj po około 30 minutach letnią wodą, umyj włosy łagodnym szamponem. 

Do suchych, zniszczonych i łamliwych włosów, nie tylko tych po rozjaśnianiu, doskonale sprawdza się codzienna pielęgnacja olejkami. Zabezpieczają one włosy, delikatnie natłuszczają oraz zatrzymują w nich wilgoć.