Polscy modele: Kris Wardak 22 lata 

Kris Wardak polscy modeleELLE

Jak trafiłeś do świata mody?

Scout znalazł mnie na Instagramie.

Największy sukces?

Może inaczej – najbardziej spełniony czułem się, gdy Matthieu Blazy, dyrektor kreatywny Bottegi Venety, podczas robienia zdjęć do kampanii powiedział do mnie po polsku: „Piękny!”.

Co wyróżnia dobrego modela?

Z cech fizycznych liczy się to, że jesteś zadbany i odpowiadasz wymiarom. Ale ważne są też cierpliwość, kultura osobista i bycie otwartym. Z doświadczenia wiem, że bycie miłym jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Twój największy fizyczny atut? Uważam, że nos, ale myślę, że moja dziewczyna mogłaby inaczej odpowiedzieć na to pytanie.

Plusy tego zawodu?

Możliwość zobaczenia świata mody od wewnątrz, spędzanie czasu wśród pięknych ubrań i ludzi, którzy odpowiadają za ich tworzenie.

Kris Wardak polscy modeleLaunchmetrics Spotlight

Jakie masz marzenia?

Chciałbym jak najdłużej pracować jako model, a później przejść na drugą stronę – tworzyć coś, co będą nosić inni.

Polscy modele: Filip Gąsiewicz 19 lat

Jak zaczęła się Twoja przygoda z modelingiem?

Miałem 16 lat, gdy napisał do mnie na Instagramie scout z agencji modeli, pytając, ile mam wzrostu. Po kilku tygodniach podpisywałem już kontrakt.

Co jest Twoim największym osiągnięciem w tym zawodzie?

Kampania ulubionego domu mody mojej mamy – Etro.

Filip Gąsiewicz polscy modeleELLE

Cechy dobrego modela?

Ważna jest silna psychika, bo model musi nieustannie godzić się z odrzuceniem, a przy tym nie brać tego do siebie.

Na co zwracają uwagę casting directorzy?

W cenie jest różnorodność i unikatowa uroda. Na topie są chłopcy z ciemniejszą karnacją, szczupli i wysocy.

Którego projektanta podziwiasz?

Doceniam wszystko, co wyszło spod ręki Hediego Slimane’a od Diora po dzisiejsze projekty dla Celine.

Polscy modele: Jakub Grabski 18 lat

Jakub Grabski polscy modeleELLE

Twój największy sukces?

Udział w pokazach Givenchy i Valentino.

Jak trafiłeś na te wybiegi?

Dwa lata temu na wakacjach agent zaczepił mnie, gdy jeździłem na desce z kolegami. Moja rodzina dość nieufnie podeszła do sprawy, więc na spotkanie w agencji pojechałem z babcią.

Co Cię wyróżnia na castingach?

Myślę, że kości policzkowe i oczy. Ale na ciało też nie narzekam. Jakie masz marzenia? Chcę wykorzystać szansę daną mi w modelingu na 110 proc., a jak nie wyjdzie, to wrócę w rodzinne strony i będę pracował w firmie ojca.

Polscy modele: Leon Beck 21 lat

Gdzie zostałeś odkryty?

Na warszawskiej „patelni” przez moją byłą agencję.

Jakie są plusy Twojej pracy?

Podróżowanie, możliwość rozmawiania po angielsku oraz poznawanie nowych ludzi i ich kultur. W tym zawodzie raczej trudno o sławę, ale z pewnością jest to jedna z niewielu branż, która może być trampoliną finansową dla osób w moim wieku. Pod warunkiem przełamania swoich barier.

A minusy?

Obcowanie z konfliktowymi ludźmi, których na szczęście nie ma zbyt wielu. Który pokaz zapadł Ci najbardziej w pamięć? Show „Aria” Gucci, który upamiętniał 100. rocznicę utworzenia marki i dotyczył jej historii.

Leon Beck polscy modeleELLE

Jakie cechy powinien mieć dobry model?

Bardzo ważne są charakterystyczna twarz i osobowość. W środowisku mniej więcej jest znany klucz, według którego modele są dobierani, i np. wiadomo, że  Comme des Garçons nie bierze do pokazów niestandardowo wysokich osób, a Givenchy wręcz przeciwnie. Z kolei Saint Laurent czy Celine skupiają się na bardzo szczupłych chłopakach.

Jak opisałbyś swój styl?

Jest hedonistyczny i czasami dość obsceniczny jak na warszawskie realia. Od zawsze lubiłem ciekawe sneakersy, uliczne marki i te alternatywne. Ubóstwiam ciuchy ze sztruksu, mam z  nich zrobione dwa płaszcze, które od czasu do czasu noszę. Twój największy atut? Z pewnością kolor włosów.

Polscy modele: Maksymilian Sakowicz 18 lat

Maksymilian Sakowicz polscy modeleELLE

Pierwsze kroki w modelingu?

Zaczęło się od przypadkowego spotkania scouta z agencji Uncover Models, Marcina Kosakowskiego. Podszedł do mnie w centrum Warszawy, gdy miałem zaledwie 15 lat i 178 cm wzrostu.

Twoje największe osiągnięcie? Udział w pokazie Prady na wiosnę 2024 w Mediolanie.

Maksymilian Sakowicz polscy modeleLaunchmetrics Spoltight

Co Cię wyróżnia?

Na pewno wzrost – bez odpowiednich wymiarów nie ma modela. Ja z kolei najbardziej lubię w sobie brwi i delikatną urodę.

Typ urody, który jest teraz w cenie?

Liczą się nie tylko odpowiednie warunki fizycznie, jak wzrost i zadbana sylwetka, lecz także pewność siebie, wytrwałość, a przede wszystkim cierpliwość.

Jakie są zalety tego zawodu?

Zawsze miałem trudności z nawiązywaniem nowych relacji. Dzięki modelingowi nauczyłem się wychodzić ze swojej strefy komfortu. Łatwiej przychodzi mi pokonywanie nieśmiałości

Polscy modele: Michał Zieliński 24 lata

Michał Zieliński polscy modeleELLE

Z wykształcenia jesteś aktorem. Jak trafiłeś do modelingu?

Z braku hajsu. W jednej agencji powiedzieli, że mam idealne wymiary… modelki. W drugiej, że mam za krótkie włosy. W trzeciej, że powinienem przytyć. A w czwartej mnie przyjęli. Telefon: „Lecisz do Paryża”. Po wylądowaniu SMS: „Lecisz do Mediolanu”. W końcu spędziłem dwa tygodnie w Alpach z ciuchami przygotowanymi na dwa dni do Paryża. Tam z kolei śnieżyca, a mnie ubrali w Ermenegildo Zegnę.

Największy sukces w tej branży?

Cieszą mnie spotkania z genialnymi artystami: Anthonym Vaccarello, dyrektorem kreatywnym Saint Laurent – marki, z którą robię w Paryżu pokazy na wyłączność, czy z Johnem Galliano, z którym ostatnio pracowałem przy pokazie haute couture Maison Margiela.

Michał Zieliński polscy modeleLaunchmterics Spotlight

Jakie cechy powinien mieć dobry model? Ładna buzia, twarda dupa.

Co dominuje w Twojej szafie?

Szmaty, które sobie sam uszyję, pomaluję. Staram się nie kupować nowych rzeczy, większość mam z lumpeksów. I wiadomo – kaszmir, kaszmir, kaszmir.

Jakie masz marzenia?

Planom końca nie widać, łapię kilka srok za ogon: gram, reżyseruję, piszę scenariusze, pracuję nad performance’em. Śpiewam i komponuję. Maluję i pracuję nad kolejną wystawą. Bronię tytułu magistra, bo „papier nie zginie”, jak mówi moja babcia. Najbardziej pragnę leżeć nago w słońcu na plaży.

Polscy modele: Mateusz Gryglas 19 lat

Jak zostałeś odkryty?

Trafiłem do agencji przez TikToka, parę dni później podpisałem kontrakt.

Twoje największe osiągnięcie?

Udział w pokazie Saint Laurent – do niedawna nieosiągalne marzenie.

Wady i zalety tej pracy?

Do plusów zaliczyłbym poznawanie kreatywnych ludzi i podróżowanie w przepiękne miejsca.

Minusy?

Nieprzewidywalny grafik, czasem ciężko zadbać o własne plany.

Jaki typ urody jest na czasie?

Różnorodność wszelkiego rodzaju. Odstające uszy, duże czoło, wyłupiaste oczy. Im bardziej nietuzinkowo, tym lepiej.

A co jest Twoim atutem? Oczy. Często zwracają na nie uwagę fotografowie i casting directorzy.

Mateusz Gryglas polscy modeleELLE

Jak się nosisz na co dzień?

Dominują ubrania z drugiej ręki. Lubię, gdy rzeczy mają jakąś historię. Mimo że jestem zwolennikiem minimalizmu, od czasu do czasu wkładam coś przykuwającego uwagę.

Jakie masz plany? 

Studiuję zarządzanie na Uniwersytecie Warszawskim, więc z jednej strony wiążę plany z tym kierunkiem, z drugiej moda i modeling to moje pasje. Praca na stałe w tej branży byłaby więc spełnieniem marzeń