Oscary 2017: makijaże i fryzury

W tym roku na czerwonym dywanie gwiazdy zaprezentowały klasyczny, hollywoodzki look. Na powiekach rządził rozświetlony smokey eye oraz zmysłowa, "kocia" kreska, podkreślająca bujną linię zmysłowo podkręconych rzęs. Filmowy make up dopełniały mocno pomalowane usta w odcieniach brązu, burgundu lub soczystej czerwieni. Policzki zarówno nominowanych aktorek, jak i zaproszonych na galę modelek zdobił delikatny rumieniec. To efekt lekko opalizującego różu oraz nałożonego tuż nad nim rozświetlacza. Tym sposobem gwiazdy zachwycały świeżą, zadbaną skórą nie noszącą oznak zmęczenia.
Chociaż z hollywoodzką galą najbardziej kojarzą nam się włosy ułożone w delikatne fale, na tegorocznym rozdaniu Oscarów rządziły krótkie fryzury. Takie uczesanie zaprezentowały Charlize Theron i Scarlett Johansson, noszące na głowie podkręconego, damskiego irokeza. Na krótkie upięcie włosów zdecydowała się także Kristen Dunst, zestawiając je z mocnym, ciemnym makijażem oczu. Rządziły tegoroczne trendy beauty z pokazów, jak przedziałek zaczesany na bok. Ten wariant wybrała gwiazda "La La Land" Emma Stone, modelka Karlie Kloss czy aktorka Nicole Kidman.
Naturalnym uczesaniem zakoczyła również Halle Berry, która na czerwonym dywanie z dumą zaprezentowała swoje bujne afro. Skręcone loki z blond refleksami dodały jej młodzieńczego uroku! Swoim prostym uczesaniem zachwyciła także Salma Hayek. Gwiazda hollywood postawiła na prosty trik - zaczesała długie włosy do tyłu spinając je ozdobną opaską, dzięki czemu odsłoniła swoją twarz i piękne kolczyki z brylantami.
Oscary 2017: makijaże i fryzury - ZDJĘCIA >>