Pandemia sprawiła, że premiera nowego filmu o James Bondzie była nieustannie przekładana. Wydaje się jednak, że nic już się w tym temacie nie zmieni i „Nie czas umierać” zadebiutuje w polskich kinach 1 października (światowa premiera odbędzie się 30 września). Oczekiwania wobec produkcji są bardzo duże, ale kolejne zwiastuny potwierdzają, że reżyser – Cary Joji Fukunaga – wykonał kawał dobrej roboty. Oczywiście ostatecznie ocenimy to za miesiąc, ale już teraz zapoznać możemy się z finałowym zwiastunem najbardziej oczekiwanego filmu tego roku.

„Nie czas umierać” – zobacz najnowszy zwiastun

Trwający ponad dwie minuty i dwadzieścia sekund zwiastun rzuca nowe światło na wszystkie główne wątki filmu „Nie czas umierać”. Nie zdradza oczywiście zbyt wielu szczegółów, ale na pewno jest wartościowym uzupełnieniem tego, co zobaczyć mogliśmy w poprzednich trailerach. No i, co oczywiste, nie brakuje w nim akcji, dynamicznych ujęć i strzelanin. W końcu to James Bond!

Fabuła „Nie czas umierać”

Dystrybutor zaprezentował skrótowy opis fabuły nowego filmu o Jamesie Bondzie. W „Nie czas umierać” agent 007... kończy służbę i widzie spokojne życie na Jamajce. Sielanka nie trwa zbyt długo, ponieważ o pomoc prosi go przyjaciel z CIA, Felix Leiter. Z pozoru prosta misja uratowania porwanego naukowca okazuje się dużo bardziej skomplikowana i zdradliwa. James Bond będzie musiał stoczyć pojedynek na śmierć i życie z tajemniczym złoczyńcą dysponującym niebezpieczną technologią.

James Bond „Nie czas umierać” – obsada

Wiadomo już oficjalnie, że „Nie czas umierać” będzie ostatnim filmem, w którym zobaczymy Daniela Craiga. Aktor potwierdził, że nie będzie już odgrywał roli kultowego agenta 007. Antagonistą Bonda w najnowszej produkcji będzie Safin, w którego wcielił się zdobywca Oscara za film „Bohemian Rhapsody” – Rami Malek. Poza wspomnianą dwójką na ekranie pojawią się ponadto: Léa Seydoux, Lashana Lynch, Ben Whishaw, Naomie Harris, Christoph Waltz czy Ralph Fiennes.

„Nie czas umierać” będzie 25 filmem o przygodach Jamesa Bonda. Już teraz szacuje się, że przyniesie on – mimo pandemii – zyski przekraczające miliard dolarów.