Nawilżająca mgiełka do ciała z ekstraktem z kocanki włoskiej łączy pielęgnację anti-aging z nutami zapachowymi morskiej bryzy

W tym artykule:

1. Polska mgiełka nawilżająca latem zastępuje mi perfumy
2. W jakich perfumach znajdziemy nuty morskie i wodne?
3. Perfumowane balsamy i perfumy w kremie

Mgiełki zapachowe, które zastąpią perfumy, to przyjemna i niedroga propozycja na co dzień. Warto wybrać te mgiełki, które oprócz pięknego zapachu mają działanie pielęgnujące i dobry skład.

Polska mgiełka nawilżająca latem zastępuje mi perfumy

Polska mgiełka nawilżająca to moje tegoroczne odkrycie. Łączy w sobie trzy działania, bez których nie wyobrażam sobie lata. Po pierwsze w upalne dni przynosi ukojenie. Chłodząca bryza jest w 95% pochodzenia naturalnego i można ją stosować na ciało i twarz. Najszybszy efekt orzeźwiający przynosi aplikacja mgiełki na wewnętrzną stronę nadgarstków, szyję i kark. W mniej upalne dni lubię ją stosować na przykład po ćwiczeniach, ponieważ pomaga rozluźnić zmęczone mięśnie. Zapewni też relaks po stresującym dniu.

Po drugie mgiełka ma działanie pielęgnujące skórę. Zawarte w niej składniki (np. ekstrakt z kocanki włoskiej) nie tylko tonizują, lecz także koją podrażnienia (także te po opalaniu), nawilżają naskórek i przyspieszają jego regenerację. Składniki mgiełki mają także działania detoksykujące i przeciwutleniające, czyli sprawdzi się także w pielęgnacji anti-aging.

Po trzecie mgiełka zachwyca wakacyjnym zapachem. Odświeżające nuty morskiej bryzy i roślin wodnych to alternatywa dla słodkich perfum o nutach owocowych i kwiatowych. Zapach długo utrzymuje się na skórze, a jego dodatkową zaletą jest to, że nie wabi owadów. Tę właściwość docenić można szczególnie na plaży i na piknikach, ale także poza sezonem wakacyjnym. Mgiełka przywołuje najlepsze wspomnienia z wypoczynku nad wodą. Polecam ją wszystkim fankom holistycznego podejścia do zdrowia i życia oraz filozofii well-being.

W jakich perfumach znajdziemy nuty morskie i wodne?

Nuty morskie i wodne są mniej popularne, ale znajdziemy je w perfumach luksusowych marek. Zapachy te uwielbiają Skandynawki, ale także mieszkanki krajów śródziemnomorskich: Włoszki, Greczynki, Hiszpanki, a także Francuzki. Słona bryza morska jest wyraźnie wyczuwalna w zapachach takich jak: Beach Bobbi Brown (amerykańskie perfumy damskie wydane w 2009 roku). Morsko bursztynowy zapach wzbogacony o aromat wodorostów i cieplejsze nuty korzenne to Salty Amber Cologne Jo Malone London (brytyjskie perfumy uniseks wydane w 2022 roku). Inną propozycją jest wodno-drzewna kompozycja wzbogacona paczulą jest Eau des Merveilles Bleue Hermès (francuskie perfumy damskie wydane w 2016 roku). Wysoko ocenianym zapachem jest także Balenciaga Paris l'Edition Mer, gdzie nuty morskie połączono ze zwierzęcymi i typowymi dla białych kwiatów. Jeżeli chcesz wypróbować nuty morskie, ale nie rezygnować z kobiecych, kwiatowych perfum, wybierz A Drop d'Issey Essentielle Issey Miyake (japoński zapach wydany w 2023 roku).

Moją osobistą rekomendacją są włoskie perfumy, które odkryłam w warszawskim showroomie marki L'Erbolario, kiedy poszukiwałam zapachów, które sprawdzą się na mojej alergicznej skórze i nie wywołają migren. Producent stawia na kompozycje łączące naturalne i jednocześnie trwałe aromaty. W mojej prywatnej mini-kolekcji znalazły się dwa zapachy uniseks. Fiore dell'Onda łączy w sobie nuty wodne (lilia wodna i czerwone algi) z aromatem białego mchu, limonki i ziaren wanilii. Takiego zapachu szukałam latami. Niektórym moim znajomym kojarzy się także ze świeżym ogórkiem i arbuzem.

Drugi zapach: L'Erbolario Fior di Salina łączy zapach soli morskiej i nuty wodne z białym piżmem, bergamotką i galbanum. Oba kupiłam w wodnych flakonikach (z atomizerem) o pojemności 15 ml, które mogę bez problemu schować do każdej torebki.

Do moich ulubionych zapachów mniej znanych marek należą także greckie perfumy uniseks: KORRES Kyma, które łączą w sobie wyraźne nuty słonego morza z uroczym aromatem mandarynki i korzennymi nutami pieprzu i gałki muszkatołowej. Jeszcze nie spotkałam osoby, której by się one nie podobały.

Tzw. zmarszczki marionetkowe to mój kompleks w wieku 39 lat. Serum z 25% peptydów biomimetycznych to mój gamechanger

Perfumowane balsamy i perfumy w kremie

Trwałą alternatywą dla mgiełek i perfum z atomizerem są coraz bardziej popularne (szczególnie w krajach arabskich) perfumy w olejku (np. z końcówką roll-on), w kremie, a także perfumowane balsamy i kremy do ciała. Zapewniają one odpowiednie nawilżenie skóry, dzięki czemu zapach ma lepszą projekcję oraz dłuższą trwałość.

Ciekawym sposobem na przedłużenie trwałości perfum jest także aplikacja sprayu na skórę pokrytą cienką warstwą wazeliny kosmetycznej. To właśnie kondycja i stopień nawilżenia naskórka wpływa na różnice w indywidualnych ocenach trwałości zapachów.