Najlepsze stylizacje z ulic światowych stolic mody. 5 łatwych do odtworzenia setów, które zachwyciły podczas Fashion weeków
Tegoroczne tygodnie mody już za nami. Światowe stolice otrzepują się z brokatu, cekinów i piór pozostawionych po najznamienitszych osobistościach ze świata fashion, a my podsumowujemy najlepsze stylizacje z ulic Paryża, Mediolanu, Kopenhagi, Nowego Jorku i Paryża. Wypróbujcie je, gdy znudzą się wam sprawdzone, ale odtwarzane już dziesiątki razy zestawy. Dobrze wiemy, że macie takich kilka.
W tym artykule:
- Skóra + braletka zamiast bluzki: Milan Fashion Week
- Trzyczęściowy garnitur - New York Fashion Week
- Przytulne kontrasty - London Fashion Week
- Błysk i szyk - Paris Fashion Week
- Na pogodę w kratkę - Copenhagen Fashion Week
Skóra + braletka zamiast bluzki: Milan Fashion Week
Włoski styl skórą stoi. Od kiedy w 1921 roku Guccio Cucci otworzył swój pierwszy sklepik przy wąskiej Via della Vigna Nuova łączącej elegancką Via Tornabuoni z Piazza Goldoni we Florencji, wysokogatunkowe wyroby skórzane robią za znak charakterystyczny mody made in Italy. Współczesne it-girls chętnie kontynuują tradycje sprzed lat. Tym bardziej, że jest to zbieżne z aktualnymi trendami. Kwintesencją wszystkiego co włoskie i pożądane jesienią 2021 zgodnie okrzyknęłyśmy w redakcji jedną ze stylizacji, która przykuła uwagę fotografów przed mediolańskim pokazem Alberty Ferretti. W rolach głównych malachitowy płaszcz z ciężkiej, mięsistej skóry, czarne skórzane spodnie z wysokim stanem i nogawkami typu flare, oliwkowo torebka z krótką rączką, braletka zamiast tradycyjnej bluzki oraz dwa złote naszyjniki zawieszone na szyi na różnych wysokościach. Ze względów praktycznych sandałki na obcasie zastąpiłybyśmy klasycznymi botkami albo loafersami na flatformie.
Trzyczęściowy garnitur - New York Fashion Week
Choć rewolucja to drugie imię współczesnej mody, coraz częściej odnosimy wrażenie, że od początku nowego tysiąclecia jest tak jedynie w teorii. W praktyce inspiracje tym, co już doskonale znamy, rzucają się w oczy co sezon podczas każdego Fashion Weeka. Ale kto powiedział, że jest w tym coś złego? Jednym z naszych ulubionych symboli powrotu do modowych korzeni jest renesans trzyczęściowych garniturów damskich. Korporacyjna elegancja w oversize’owym wydaniu królowała szczególnie w Skandynawii i Nowym Jorku. Marynarki, kamizelki i zaprasowane w kant spodnie pokolorowane na stonowane biele, beże, brązy i szarości pięknie wpisywały się w miejski krajobraz pierwszych dni jesieni. Lekkości nadawała im subtelna biżuteria i mocno dekoracyjne torebki w rozmiarze S.
Przytulne kontrasty - London Fashion Week
Podczas londyńskiego tygodnia mody ulice zalał kolor. Furorę robiły przyduże kurtki baseballowe w uniwersyteckich barwach, wzorzyste sukienki, plisowane spódnice jak tęcza, wyraziste garnitury w odcieniach owocowych landrynek, a przede wszystkim „babcine” dzianiny poskładane z dzierganego patchworku. Multikolor na swetrach, bezrękawnikach i kardiganach to zdecydowanie jeden z najbardziej efektownych (a przy tym praktycznych!) mikrotrendów na sezon jesień-zima 2021/2022. Ożywia stylizacje, a jeśli wierzyć naukowcom odpowiedzialnym za opracowanie koncepcji zwanej Dopamine Dressing na dodatek poprawia nastrój. Pofarbowane na tutti frutti swetry noście do skórzanych cygaretek, tweedowych spódniczek mini albo ulubionych jeansów.
Błysk i szyk - Paris Fashion Week
Stylistki, redaktorki, buyerki i instaramerki odwiedzające Paryż jak zawsze dały popis miksowania ponadczasowych klasyków z najświeższymi hitami z wybiegów. Przykład? Uchwycony przez reporterów street fashion look skomponowany z asymetrycznej czarnej sukienki do połowy łydki, związanego w talii płaszcza w drobną kratkę, miękkiej kopertówki do ściskania w dłoni i gwoździa programu, czyli brokatowych kozaki na szpilce – le chic français w najczystszej postaci. Pamiętajcie, że stylizacje tego typu świetnie uzupełnią luksusowe akcenty w postaci zegarka na biżuteryjnej bransolecie czy jedwabnej apaszki.
Na pogodę w kratkę - Copenhagen Fashion Week
To Dunki, Szwedki i Norweżki dyktują teraz co jest cool. Z niezwykłą swobodą łączą retro klimaty z nowoczesnym spojrzeniem na modę. Właśnie za to pokochała je cała branża! My uwielbiamy podglądać ich szafy także dlatego, że z nawet najbardziej banalnych zestawień potrafią uczynić coś nieszablonowego. Podczas kopenhaskiego Fashion Weeka udało się to między innymi Jacqueline Zelwis, która do czarnego kompletu dresowego i białych sneakersów za kostkę założyła imprezową torebkę Prady, połyskujące kolczyki i naszyjniki z oferty Black Palms oraz ciemne okulary Saint Laurent. Wszystko to doprawiła kraciastym płaszczem typu shacket w modnym odcieniu Bottega green. I tak, odkąd go zobaczyłyśmy marzymy o identycznym.
PS Wieczorem czarny komplet w klimacie athleisure zamieńcie na zmysłową sukienkę na ramiączkach. Najlepiej taką z polską metką: od Triples, Love&Hate, The Odder Side albo Nago.