Amerykańska firma ma za sobą trudny okres – najprawdopodobniej najcięższy w całej historii. Powód to oczywiście pandemia i wprowadzone w związku z nią obostrzenia. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy GAP był zmuszony do radykalnej zmiany swojego modelu funkcjonowania. Zamkniętych zostało 225 sklepów firmowych, a sprzedaż zmniejszyła się o niemal jedną piątą. Ruchem, który ma pomóc GAP-owi odwrócić tę tendencję ma być kolekcja stworzona z nie byle kim, bo samym Kanye Westem.

Yeezy GAP

Współpracę pomiędzy kalifornijską marką a muzykiem ogłoszono niemal równo 12 miesięcy temu. Nie jest to bynajmniej jednorazowa akcja promocyjna, która ma pomóc GAP na krótkim dystansie. Wręcz przeciwnie – kolaboracja pomiędzy GAP a Yeezy (Kanye West posiada pełnię praw do tej marki) ma trwać co najmniej 10 lat. W jej ramach obie strony będą projektować i sprzedawać ubrania dla mężczyzn, kobiet i dzieci pod marką Yeezy Gap. Porozumienie – przynajmniej na razie – nie dotyczy butów, bo w tej materii Kanye West jest związany umową z Adidasem, a ta jest ważna do 2026 roku.

Nie wiadomo, ile Kanye zarobi na współpracy z GAP, ale marka liczy na duży zwrot z tej inwestycji. Szacunki zakładają, że w 2022 roku wpływy ze sprzedaży kolekcji wyniosą co najmniej 150 milionów dolarów, a łącznie GAP chce zarobić okrągły miliard. Lub więcej. Nie wiadomo niestety, co konkretnie znajdzie się w pierwszej kolekcji brandu Yeezy GAP, ale wiemy już, kiedy ujrzy ona światło dzienne – premiera została zaplanowana na koniec czerwca 2021 roku.

Kanye znaczy pieniądze

Marki, które w przeszłości decydowały się na współpracę z Kanye Westem, raczej nie żałowały tego kroku – przynajmniej, jeśli chodzi o kwestie finansowe. Buty, które West tworzył wspólnie najpierw z Nike, a potem z Adidasem zawsze znajdowały się wysoko na listach najbardziej pożądanych sneakersów danego sezonu. A te, które były owocem pierwszej w historii kolaboracji z Nike, czyli Nike Air Yeezy 1 zostały niedawno sprzedane za 1,8 miliona dolarów, stając się najdroższymi butami sportowymi w historii. Warto jednak zaznaczyć, że nie wszystkie projekty Westa można uznać za udane – pokazane w 2019 roku klapki raczej nie spotkały się z ciepłym przyjęciem.