Po kilkuletniej przerwie wymuszonej karierą polityczną, Arnold Schwarzenegger próbuje wrócić do Hollywood. Szuka poważniejszych ról w Po katastrofie i bawi się swoim wizerunkiem twardziela w „Dorwać Gunthera”. Szerszą uwagę widzów zdobywa jednak kontynuacjami swoich największych hitów, jak chociażby „Terminatorem: Mrocznym przeznaczeniem”. Teraz ma szansę zaistnieć w świadomości młodszej publiczności dzięki nowemu projektowi Netfliksa.

Projekt trafił w ręce platformy w listopadzie 2020 roku, kiedy to Netflix wygrał na niego przetarg. Dopiero teraz nabiera jednak wyraźniejszych kształtów. Będzie to pierwszy fabularny serial w karierze Arnolda Schwarzeneggera. Gwiazdor kina akcji ostatnich dekad XX wieku wcieli się w nim w ojca, który tak jak jego córka pracuje w CIA.

Haczyk polega na tym, że chociaż obydwoje pracują w CIA, to nie zdają sobie z tego sprawy. Jedno ukrywa swój prawdziwy zawód przed drugim i vice versa. W końcu orientują się, że ich całe życie zbudowane jest na kłamstwie. Zostają zmuszeni do połączenia sił i przepracowania rodzinnych problemów. Mamy więc do czynienia ze szpiegowską opowieścią podlaną humorem i wątkami obyczajowymi. A Arnold Schwarzenegger ma już doświadczenie w podobnych klimatach. Wystarczy wspomnieć „Prawdziwe kłamstwa”.

Na razie nie mamy żadnych więcej informacji dotyczących projektu. Nie znamy nawet jego tytułu. Pomysł na fabułę i nazwisko Arnolda Schwarzeneggera w obsadzie sugerują jednak, że jest na co czekać.