Istnieje bardzo łatwy test, dzięki któremu możesz sprawdzić, czy twoja cera lubi wybrany przez ciebie krem nawilżający. Nałóż kosmetyk wieczorem na oczyszczoną twarz i rano, zaraz po obudzeniu, spójrz lustro. Co widzisz? Czy skóra wygląda lepiej niż poprzedniego dnia, czy wciąż widać na niej ten sam problem: przesuszenie, niezdrowy koloryt, tłustość lub podrażnienie? To niezawodny sygnał, że krem nawilżający nie jest dopasowany do potrzeb twojej cery. W nocy skóra intensywnie się regeneruje, więc poranek to czas, gdy powinna wyglądać najlepiej. Krem ma wspomagać nocne procesy zachodzące w trakcie snu, przywracać cerze balans, poprawiać zaburzone funkcje i sprawiać, że rano twarz jest miękka, świeża i promienna. Jeśli jest inaczej, koniecznie przeczytaj artykuł i sprawdź, która z poniższych oznak dotyczy ciebie. Na tej podstawie podpowiemy ci, jaki krem może znacznie poprawić kondycję twojej cery.

1. Skóra jest przesuszona, szorstka i się łuszczy

Imaxtree

Jeżeli po wieczornej pielęgnacji rano cera nadal jest sucha i niemiła w dotyku, oznacza to, że używasz zbyt słabo nawilżającego kremu. Dobry kosmetyk tego typu musi działać dwukierunkowo: dostarczać wilgoć w głębsze rejony, a jednocześnie wzmacniać zewnętrzną warstwę hydrolipidową. Jego skład powinien być bogaty, a więc zawierać zarówno substancje wiążące wodę w naskórku (np. kwas hialuronowy, składniki typu NMF, czyli mocznik, aminokwasy), jak i okluzyjne, zatrzymujące nawilżenie wewnątrz skóry. Dobrym kremem tego typu, który dodatkowo ma właściwości przeciwstarzeniowe, jest na przykład Lavido Age Away Night Cream. To naturalny kosmetyk z roślinnym kwasem hialuronowym oraz kompozycją roślinnych olejków (m.in. z granatu, wiesiołka, cytrusów), które działając razem głęboko odżywiają suchą skórę w trakcie nocy. Dodatkowo krem zawiera zestaw naturalnych antyoksydantów, takich jak ekstrakt z granatu i z dziurawca, które zwalczają wolne rodniki i hamują procesy starzenia się skóry. Ten genialny skład sprawi, że już po jednym zastosowaniu zauważysz znaczną różnicę w poziomie nawilżenia cery oraz jej kolorycie.

W dogłębnym nawilżeniu cery pomoże ci też krem Lierac Hydragenist. Jest tak odżywczy, że francuska marka nazywa go "balsamem do twarzy". Duża zawartość masła shea w połączeniu ze skoncentrowanym kompleksem Hydra O2 (11%), którego podstawą jest kwas hialuronowy, natychmiastowo daje suchej skórze ulgę i długotrwały komfort. Ekstrakty z dzikiej róży i róży chilijskiej zapewniają cerze dawkę odmładzających antyoksydantów. Krem ma piękny, kojący zapach z nutami wody różanej, gardenii i jaśminu, które relaksują zmysły podczas codziennej pielęgnacji.

Przesuszona skóra uzyska diametralnie lepszy wygląd gdy wybierzesz także koreański krem Dr.Jart+ Ceramidin. To absolutny bestseller z tysiącami pozytywnych opinii. Działa na cerę niczym ochronna kołderka, wspierając procesy odmładzania i odnowy skóry. Zawarte w nim ceramidy, naturalny element lipidów skóry, niczym cement naprawia jej uszkodzoną warstwę hydrolipidową. „Odkryłam ten krem przez przypadek. Jest rewelacyjny. Jeszcze nigdy nie miałam tak nawilżonej buzi na następny dzień” – napisała w swojej recenzji Gabi.

2. Cera wygląda na tłustą i nieświeżą

Imaxtree

A co jeśli rano twarz mocno się świeci i nie jest to bynajmniej tak pożądany „healthy glow” widoczny u modelek? To z kolei sygnał, że skóra wytwarza zbyt dużo sebum, a aplikowany na noc krem dodatkowo wzmacnia ten niekorzystny objaw. Zajrzyj do składu kosmetyku – prawdopodobnie zawiera na wysokim miejscu okluzyjne emolienty, na przykład parafinę, oleje lub masła roślinne, które powlekają skórę tłustą warstwą. Jeśli cera sama z siebie produkuje zbyt dużo sebum, jego dodatkowa porcja jest jej zupełnie niepotrzebna, a wręcz może zaszkodzić, ponieważ rozpulchnia pory (mogą wydawać się więc jeszcze większe) i zaburza cykl odnowy naskórka. W konsekwencji martwy naskórek zatyka ujścia gruczołów łojowych, a bytujące na twarzy bakterie przyczyniają się do powstawania niedoskonałości. Nie oznacza to oczywiście, że należy całkowicie rezygnować z nawilżania tłustej cery! Wprost przeciwnie – ten typ skóry dość często jest odwodniony, dlatego powinnaś ją nawilżać za pomocą lekkich, wodnistych formuł. Wskazane są kremy typu oil-free z gliceryną, kwasem hialuronowym, aloesem czy pantenolem, które są naturalnymi humektantami. Nie tylko sprawią, że rano będziesz budzić się ze zbalansowaną, świeżą cerą, ale także powinny na dłuższą metę wyciszyć pracę gruczołów łojowych. Przykładem może być Clinique Dramatically Different Hydrating Jelly – lekki transparentny żel, który szybko się wchłania i dostarcza problematycznej skórze optymalną dawkę wilgoci.

W kremie nawilżającym do cery tłustej, na której często pojawiają się pryszcze, warto szukać dodatkowych składników przeciwzapalnych i regulujących – takich jak na przykład niacynamid, wąkrotka azjatycka czy antybakteryjny wyciąg z kory wierzby białej. Składniki te znajdziesz w kremie Pyunkang Yul Acne. Koreański kosmetyk ma żelową konsystencję, która łatwo się rozprowadza i wchłania, a do tego reguluje wydzielanie sebum oraz niweluje stany zapalne. Przyczynia się też do rozjaśnienia przebarwień potrądzikowych. Krem kupisz na Cosibella.pl (55,90 zł/50 ml).

Zobacz też: Krem do cery tłustej – jaki wybrać, aby nie obciążył skóry?

3. Twarz jest podrażniona i zaczerwieniona

Imaxtree

Aplikacja kremu nawilżającego ma być dla skóry niczym kojący rytuał, który daje długotrwałe uczucie komfortu. Jeśli jednak po zastosowaniu kosmetyku odczuwasz jakiekolwiek podejrzane objawy – na przykład twarz się zaczerwienia, masz wrażenie pieczenia albo swędzenia, to znak, że produkt działa drażniąco i musisz go odstawić. W kremach najczęściej uczulają syntetyczne zapachy i barwniki, dlatego wystrzegaj się tych mocno perfumowanych i kolorowych. Co ważne, podrażniać mogą także substancje pochodzenia naturalnego – zwykle silnie stężone olejki eteryczne, zioła czy hydrolaty. Dla bezpieczeństwa, przynajmniej na jakiś czas zrezygnuj ze stosowania takich formuł. Zamiast nich wybieraj kremy hipoalergiczne, bezzapachowe, ze składnikami przeciwzapalnymi i łagodzącymi, na przykład Pharmaceris A Corneo-Sensilium. To świetny krem nawilżająco-naprawczy opracowany we współpracy z dermatologami, który jest prawdziwym kołem ratunkowym dla nadwrażliwej cery. Łagodzi podrażnienia, zmniejsza zaczerwienienie, ogranicza świąd i suchość. Sprawdza się zarówno w nagłych sytuacjach, gdy stan skóry z dnia na dzień się pogorszył, po zabiegach medycyny estetycznej, jak i w regularnej pielęgnacji (dobrze współpracuje z makijażem).

Jeśli dodatkowo masz problemy z rumieniem i „pajączkami”, sięgnij po doktorski krem Norel dr Wilsz Sensitive. Zawiera tzw. Herbasomy Arnica, czyli nośniki z ekstraktem z kwiatostanu arniki górskiej, która działa silnie ochronnie i uszczelniająco na kruche naczynka krwionośne. W kosmetyku obecna jest też hydroksyprolina – przeciwstarzeniowy składnik wzmacniający syntezę kolagenu, a także pantenol i alantoina łagodzące podrażnienia.

Sprawdź też: Najlepsze kremy na zaczerwienienia, dzięki którym odstawisz podkład