W latach 70. XX wieku, Bikram Choudhury opracował  zestaw 26 asan oraz dwóch technik oddychania i podbił tym cały świat. Zajęcia odbywają się w specjalnie podgrzewanych salach, utrzymywanych w stałej temperaturze około 40 stopni Celsjusza i przy dużej wilgotności. O tej unikalnej metodzie opowiada nam Agnieszka Wątróbska, nauczycielka jogi i naturoterapeutka, właścicielka Yoga Room (yogaroomwarszawa.pl) na warszawskim Mokotowie. 

Hot Joga - jakie korzyści niosą ćwiczenia w wysokiej temperaturze? Kto nie powinien jej praktykować?

Twój przepis na atrakcyjne, zdrowe ciało niezależnie od wieku?

AGNIESZKA WĄTRÓBSKA: Trzeba być aktywnym, bez tego się po prostu nie da. U mnie wygląda to tak - zimą narty, latem rower i pływanie bez względu na sezon czy pogodę w miarę możliwości spacery. Jednak ponad wszystko moje serce skradła joga i co za tym idzie regularna praktyka. Moje ciało mówi mi, że cztery do pięciu godzin tygodniowo to norma, wtedy czuję się doskonale. Bezwzględnie należy pamiętać o odpoczynku. Kiedy nie ma odpowiedniej regeneracji - ciało prędzej czy później da nam znać. Zachwiany poziom hormonów, stres w ciele , przewlekłe przemęczenie, apatia, senność do tego brak wartościowych składników w diecie spowoduje, że efekt ćwiczeń będzie odwrotny. Wyczerpiemy ciało i umysł zamiast je wzmacniać. W hot jodze, ale nie tylko należy również pamiętać o odpowiednim i regularnym nawodnieniu ciała. Rozmawiając z uczestnikami naszych kursów, warsztatów i zajęć często pojawia się również wątek odpuszczenia i zdrowych relacji w najbliższym środowisku. 

W twoim studio jest to joga w wersji hot. Co to właściwie oznacza? Co się dzieje z ciałem?

AW: Po pierwsze następuje intensywny proces detoksykacji. Wysoka temperatura w sali powoduje, że niemal natychmiast zaczynamy się pocić, a to pomaga usuwać toksyny z organizmu. Regularna praktyka może wspomagać miedzy innymi oczyszczanie skóry, poprawiać krążenie krwi i stymulować układ limfatyczny oraz narządy wydzielania wewnętrznego.
Klasyczne zajęcia Bikram  Yogi trwają 90 minut i składają się z cyklu 26 pozycji zwanych asanami. Każda z nich wykonywanych dwa razy i zawsze w tej samej kolejności. Ćwiczeniom fizycznym towarzyszą dwa ćwiczenia oddechowe, które pomagają zaangażować jak największą powierzchnię płuc. Bikram Yoga (a u nas także Hot Vinyasa) ma poprawić krążenie oraz stymulować serce i inne narządy. System rozciągania i kompresji sprawia, że Bikram Yoga jest doskonałym treningiem izometrycznym. Wiele pozycji "masuje" układ limfatyczny, wspomaga drenaż brzucha, stymuluje gruczoły dokrewne, narządy wewnętrzne, reguluje ciśnienie krwi, wpływa korzystnie na przemianę materii. Zapobiega rozwojowi, tkanki zwanej pomarańczową skórką oraz jest doskonałą profilaktyką powstawania żylaków. Do tego pięknie wzmacnia mięśnie i rzeźbi ciało.

Uwaga, jeśli myślisz, że takie zajęcia to „pikuś i nuda” - to ta metoda ma niewiele wspólnego z tempem i intensywnością tradycyjnych praktyk jogi. Jest  dynamiczna, wymagająca  i naprawdę można się tu zmęczyć.

Z drugiej strony nadal uprawiać może ją dosłownie każdy, w każdym wieku i poziomie zaawansowania łącznie z osobami niepełnosprawnymi ruchowo. Jedynym przeciwskazaniem jest 1 trymestr ciąży, lub zalecenie lekarza.

Czy Hot Joga wspomaga odchudzanie?

Można też wyszczuplić ciało?

AW: Bikram Yoga wspomaga utratę wagi: ilość spalonych kalorii podczas jednej sesji zależy od wieku i masy ciała danej osoby, ale szacuje się, że 90-minutowa sesja pozwala zgubić od 500 do 1250 kalorii. Reguluje się też poziom cukru we krwi oraz ciśnienie.

Dodatkowo łączysz zajęcia jogi z krótką medytacją. Po co?

AW: Jestem zwolenniczką medytacji, wręcz uważam, że wszystkie odpowiedzi mamy w sobie w swoim ciele. Chodzi o to, aby mu zaufać, zaufać swojej intuicji i prawdziwie się pokochać. Medytację łączę z ćwiczeniami oddechowymi, wizualizacją i zmieniam techniki próbując znaleźć taką, która najlepiej pasuje do energii danej grupy. Chodzi o to, żeby każdy uczestnik nie tylko wynosił tą fizyczne korzyść, ale również wzmocnił się psychicznie, emocjonalnie. W poczuciu głębokiej naturalnej duchowości człowieka, w przekonaniu, że jesteśmy jednocześnie duszą i ciałem, a wszystko jest spójne.

Mamy poczuć to słynne: tu i teraz?

AW: Tak. Pomyśleć: ten czas jest tylko dla mnie. Chodzi o to żeby nasza energia krążyła w ciele, żeby wszystko się przenikało, tak aby po zakończonej praktyce była w nas równowaga i spokój. W trakcie medytacji robię też często grupowe uzdrawianie, i może zabrzmi to dość szamańsko, ale robię to z miłości i celem nadrzędnym jest to aby każdy uczestnik wyszedł w jak najlepszej formie. Łączę naturoterapię i jogę. Czuję, że z biegiem czasu ten aspekt jest dla mnie coraz ważniejszy, coraz bardziej potrzebny osobom, które rozpoczęły swoją ścieżkę rozwoju i zmagają się z „cywilizacją” . Myślę, że to jest świetne połączenie. Widzę i czuję, że działa.

Hot Joga latem - czy to ma sens?

Czy w ciepłym sezonie hot joga też ma sens?

AW: Cały rok ma sens. Pomyśl tak: joga, wywodzi się z Indii a tam praktycznie zawsze jest ciepło. Dzięki niej lepiej znosimy temperatury na, zewnątrz ale także podnosimy swoją odporność, witalność, wydolność i usuwamy toksyny. Dodatkowo te ćwiczenia przygotowują nas do innych aktywności. Do nart zimą, do biegania latem. Podnosi naszą ogólna wydolność i sprawia , że nasze ciało jest w świetnej formie przez cały rok. 

Mam wrażenie, że na hot jodze mogę zrobić więcej niż na zwykłych zajęciach. To możliwe? 

AW: Tak, bo ciało od razu, szybko się aktywizuje, krążenie przyspiesza, mięśnie, ścięgna, stawy są rozgrzane. W Bikram Yodze, (chociaż w Hot Vinyasie też to stosujemy) na początku jest jeszcze głęboka pranayama - ćwiczenie oddechowe, które przygotowuje całe ciało, rozgrzewa,  energia zaczyna szybciej krążyć, a w zatokach wytwarza się tlenek azotu, który daje nam dodatkowego kopa. Wchodzimy głębiej w pozycję. I często osiągamy więcej niż na tradycyjnej jodze.

Pułapki w praktykowaniu Hot Jogi

Nigdy nie robiłam szpagatu, a tu nagle buch!

AW: To się często zdarza! Ale są też pułapki. Trzeba uważać na własne ego! Szczególnie, jeśli ktoś miał przebyte kontuzje, urazy. Warto też słuchać instruktora, bo czasami rutyna nas gubi, wykonujemy asany w określony sposób, a tu trzeba zrobić to trochę inaczej, wyjść ze schematu i tak zacząć od początku. Nawet, jeśli długo praktykujesz jogę albo wręcz szczególnie wtedy, kiedy jesteś stałym bywalcem zajęć bądź uważny!

Zawsze najważniejsze jest, aby słuchać swojego ciała. Joga to nie zawody ani wyścigi, to sposób życia. Nie oceniamy i nie myślimy o ocenie innych. Uważam, że w hot jodze trudność jest przede wszystkim na poziomie psychicznym. Dialog prowadzony ze sobą podczas ćwiczeń, odbicie swojego ciała w lustrze, płynący pot – to z czasem odarcie ze wszystkich masek jakie nosimy przez lata. Zaczynasz widzieć prawdę o sobie.

A czy ta prawda jest zawsze dobra?

AW: Tylko, wtedy jeśli nie wychodzisz z pozycji oceniania innych. Joga jest dobra ze swej natury. Miłość, która jest fundamentem wszechświata i na niej się wszystko opiera to nieodłączny element jogi. To ruch i oddech, które płyną przez ciało, to coś, co od razu jest ci, bliskie, przenikające przez każdą komórkę, wszystko zostaje poruszone, umysł i ciało. Ja sama, jako osoba lubiąca ruch i ćwiczenia fizyczne długo poszukiwałam metody, która przyniesie mojemu ciału i głowie komfort, zadowolenie i radość. Joga daje mi to wszystko. Dziś, po latach doświadczeń wiem też, że każdy może z niej czerpać korzyści. Co więcej: to bardzo przyjemna i prosta droga.