Heidi Klum udowadnia, że grzywka na bok nie tylko powraca do trendów, ale też idealnie pasuje dojrzałym kobietom. To kolejna gwiazda, która zdecydowała się na takie cięcie. 

Heidi Klum lansuje grzywkę na bok

Heidi Klum od czasu potajemnego ślubu w 2019 roku z Tomem Kaulitzem zdaje się przeżywać drugą młodość. 50-letnia modelka nie tylko prezentuje się fenomenalnie, ale też wydaje się świetnie bawić. Chociaż na ściankach niejednokrotnie pojawiała się w ekscentrycznych stylizacjach (przypominamy jej przebrania halloweenowe), na Fashion Trust Awards 2024 zdecydowała się na coś znacznie bardziej klasycznego (ale nie nudnego). 

Heidi KlumMonica Schipper/Getty Images

Klum zaprezentowała denimową suknię projektu Sonii Carrasco. Modelka w kreacji wyglądała zachwycająco, ale naszą uwagę przykuła fryzura – z grzywką na bok. I wcale nie mamy na myśli delikatnych pasemek, ale trend prosto z lat 2000, czyli ciężką, gęstą i zasłaniająco czoło grzywką, która dobrze kontrastuje z cieniowaną fryzurą. 

Grzywka na bok – nowy trend wśród kobiet dojrzałych?

Grzywka na bok to doskonały wybór dla dojrzałych kobiet, które pragną odświeżyć swój wygląd, ale bez drastycznego cięcia. Subtelnie uwydatnia rysy i dodaje fryzurze charakteru. Ten detal pasuje szczególnie do owalnych, sercowatych i kwadratowych kształtów twarzy.

W ostatnim czasie widujemy ją coraz częściej, zwłaszcza wśród gwiazd. Do fanek fryzury w ostatnim czasie dołączyła m.in. Selena Gomez.